Kontynuując wątek służby zdrowia
w Stanach Zjednoczonych (zainteresowanych odsyłam do pierwszej części
traktującej o ObamaCare tutaj) dziś postaram się rozjaśnić nieco kwestie wyboru
planów zdrowotnych.
W ramach krótkiego wprowadzenia. Jeśli
postanowiliśmy zamieszkać w Stanach Zjednoczonych, musimy mieć świadomość, że
leczenie tutaj jest niezwykle kosztowne. Często mówi się, że USA to wspaniały
kraj, jeśli tylko nie chorujesz. Zgodnie z najnowszym ustawodawstwem, każdy
mieszkaniec Stanów (nie tylko obywatel, ale również rezydent) musi posiadać
ubezpieczenie zdrowotne. Jeśli osiągamy małe dochody, wówczas kwalifikujemy się
do darmowej lub subsydiowanej przez Państwo opieki zdrowotnej w ramach przyjętej
ObamaCare (klik). W innym wypadku, musimy albo sami zakupić ubezpieczenie lub
też skorzystać z kilku opcji ochrony zdrowia oferowanych czasami przez
pracodawców (szczególnie duże firmy i korporacje). Ta ostatnia ewentualność jest bez
dwóch zdań najbardziej opłacalna pod względem finansowym, dlatego jeśli macie
możliwość z niej korzystać, róbcie to bez wahania. Ale zanim dokonacie wyboru
jednej z kilku zaoferowanych opcji, zapoznajcie się z poniższymi informacjami,
mam nadzieje, że okażą się dla Was pomocne.
![]() |
source: |
- Deductible (w dosłownym tłumaczeniu: potrącenie, odliczenie) tym zwrotem określana jest część kosztów naszej wizyty u lekarza, za które musimy zapłacić sami. Przykład: jeśli nasze deductible wynosi 20%, a wizyta u lekarza kosztowała 100$, musimy zapłacić 20$, resztę pokryje ubezpieczyciel.
- Out of pocket (dosłownie: z kieszeni) oznacza maksymalna kwotę, jaką wydamy na leczenie w danym roku, niezależnie od tego jak często i jak długo chorujemy. Powyżej tego limitu, bez względu na nasz deductible, wszystko pokryje ubezpieczyciel. Z mojego doświadczenia wynika, że kwota out of pocket, to najczęściej kilka tysięcy dolarów, więc wcale niemało…
- EPO (Exclusive Provider Organization lub bardzo podobny do niego HPO) nazwa planu medycznego, który, w największym uproszczeniu, pozwala nam się leczyć tylko w określonej sieci przychodni, specjalistów szpitali. Jeśli będziemy chcieli udać się do lekarza, który nie znajduje się w danej sieci, zapłacimy pełny koszt wizyty.
- PPO (Preferred Provider Organization) W tym planie można skorzystać z pomocy lekarza niezrzeszonego w danej sieci. Dlaczego więc ludzie wybierają EPO? Dlatego, że w PPO jest wyższy poziom deductible i wyższa suma out of pocket. Mamy więc coś za coś. Większą swobodę korzystania z lekarzy kosztem wyższych wydatków w razie wystąpienia jakichś dolegliwości.
Jeśli trafisz do Stanów jako
szczęśliwy posiadacz Zielonej Karty, lub jednej z wiz umożliwiających pracę w
Stanach, będziesz musiał się ubezpieczyć. I tu możliwe są 3 warianty rozwoju
sytuacji.
- Zarabiasz rocznie powyżej 400% progu określanego jako poziom ubóstwa, a twój pracodawca nie oferuje planów ubezpieczeniowych lub jesteś na samo zatrudnieniu. Wiadomość dobra jest taka, że zarabiasz naprawdę nieźle, wiadomość zła: cały koszt ubezpieczenia (czasem dochodzący nawet do 1000$ miesięcznie) będzie spoczywał na twoich barkach…
- Zarabiasz rocznie poniżej 400% progu poziomu ubóstwa (dla samotnej osoby jest to 46000$, dla pary 62k$, dla 3 osobowej rodziny 78000$ itd.), a twój pracodawca nie partycypuje w planach ubezpieczeniowych lub prowadzisz własną działalność/jesteś freelancerem. Tym razem na początek zła wiadomość: nie jesteś Krezusem:( dobra natomiast jest taka, że Państwo wyciąga do Ciebie rękę i pomoże Ci opłacać wybrany plan zdrowotny. Raz jeszcze, po bardziej szczegółowe informacje odsyłam tutaj).
- Trzeci wariant, najbardziej popularny wśród osób, które, tak jak my, przyjechały tutaj z Polski w ramach kontraktu dla dużej firmy lub korporacji. Najprawdopodobniej, w momencie zatrudnienia, pracodawca zaoferuje Ci kilka możliwych planów zdrowotnych do wyboru, z różną sumą wydatków out of pocket, z różną wysokością deductible, z kilkoma planami PPO i EPO, z dodatkowymi opcjami uwzględniającymi stomatologów i okulistów. Te plany są w bardzo atrakcyjnych cenach, jeśli porównać je z tymi samymi wariantami na rynku ubezpieczeniowym. Nie mogłeś trafić lepiej.
![]() |
source: pichost.me |
Kiedy pierwszy raz wybieraliśmy plan ubezpieczeniowy, kilka lat temu,
zdecydowaliśmy się na PPO (w pierwszym roku nasz wybór padł na United
Healthcare, w drugim roku także PPO, ale w ramach sieci Kaiser Permanente), dlatego, iż
wiedzieliśmy, że będziemy bardzo dużo podróżować, więc zależało nam na dużej
elastyczności w zakresie wyboru lekarza. Poza tym byliśmy młodzi i zdrowi;) więc
nie przerażały nas ani wyższy pułap out of pocket, ani poziom naszej
partycypacji w kosztach (płaciliśmy 20$ za każdą wizytę u lekarza pierwszego
kontaktu i 40$ za każdą wizytę nieumówioną wcześniej, kiedy nagle coś się stało
tzw. emergency)
·
W tym roku wybraliśmy plan EPO. Dlaczego? Po pierwsze będziemy mniej
podróżować, niż w ostatnich latach, bo Tomek przygotowuje się do ważnych egzaminów.
Po drugie przekroczyliśmy magiczną granicę 30 lat i od razu odczuliśmy to na
zdrowiu (Kalifornijczycy wiedzą, co robią, kiedy idą o 5 rano na siłownię lub
pobiegać). Jeśli mamy się tu leczyć na jakieś przewlekłe schorzenia i nie
chcemy zrujnować naszego budżetu – plan EPO jest właśnie dla nas. Opłacamy więc
sobie najlepszy pakiet, jaki nam zaproponowano. Ile nas ta „przyjemność”
kosztuje? Niecałe 400$ za opiekę zdrowotną dla naszej dwójki na miesiąc (tym
razem ubezpiecza nas Aetna), około 20$ za dentystę i ok. 10$ za okulistę. To są
bardzo dobre warunki i bardzo niskie stawki, do których mamy dostęp tylko
dlatego, że Tomek pracuje w dużej korporacji. Oczywiście to są wydatki, które
ponosimy co miesiąc, bez względu na to, czy chorujemy czy nie. Także w tym wypadku
obowiązuje zasada, że pokrywamy z własnej kieszeni część kosztów każdej wizyty
(25$, jak widać koszty leczenia wzrosły troszkę na przestrzeni ostatnich 4 lat).
Jak w praktyce funkcjonuje dobrze
dopasowany plan medyczny? Nasza dwie koleżanki rodziły w Nowym Jorku dzieci. W
obu przypadkach szpital wystawił rachunki na kilkanaście tysięcy dolarów.
Dziewczyny z własnej kieszeni zapłaciły 150$ za poród w bardzo przyjaznym
środowisku, super opiekę, pojedynczą salę. Resztę uregulował ubezpieczyciel. I tak powinno być.
Jeśli mieszkasz w Stanach i
opłacasz sobie sam ubezpieczenie zdrowotne, podziel się z nami w komentarzu
jego kosztem i zakresem, taka informacja ma duże znaczenie dla osób planujących
przeprowadzkę do USA.
Jeśli gromadzisz właśnie informacje niezbędne przy przeprowadzce do USA, więcej naszych porad praktycznych znajdziesz po kliknięciu na etykietę/tag "porady praktyczne" lub klikając tutaj.