Każdego roku nadchodzi ten dzień, kiedy całe rodziny, grupy przyjaciół, a czasem nawet przypadkowo spotykające się w jednym miejscu osoby zbierają się przed telewizorem (często nowo zakupionym właśnie z okazji tego wydarzenia) by oglądać wielki finał National Football League = Super Bowl.
Tony przekąsek i baseny olimpijskie napoji i piwa znikają z półek sklepowych. Dekoracje, gadżety, wszystko co się nawinie w barwach przeciwnych drużyn wypełnia amerykańskie ulice i domy.
W tym roku - 2 lutego 2014 zmierzyły się Seattle Seahawks i Denver Broncos. Drużyna ze stolicy Grunge ujarzmiła Koniki 43 do 8.
Football to jeden z tych sportów, które stanowią świetny temat na amerykański film, ale jakoś kiedy przyszło do mieszkania w USA nie mogłem dać się temu ponieść.
Ale jak pewnie sami się domyślacie ten post będzie o czym innym. Super Bowl to telewizyjne show, wyreżyserowane do tego stopnia, że nawet Red Hot Chili Peppers, którzy w ciągu 31 lat zagrali 3 razy z playbacku, musięli ugiąć się pod warunkami NFL i przygotować muzykę przed występem. Za wielkim show idą wielkie pieniądze reklamodawców. Najdroższy czas antenowy na świecie to czas między kwartami meczu.
Jeśli ktoś nie ma czasu i chęci na obejrzenie wszystkich reklam na www.superbowl.com to ja zamieszczam mój subiektywny wybór najciekawszych.
Zaczynamy od ciekawej i zabawnej reklamy "Bud Light - Up For Whatever", która została podzielona na 2 części. Fabuła jest prosta: Pani przy obecności ukrytej kamery proponuje przypadkowemu Panu piwo i pyta czy jeśli da mu je za free to jest gotowy na przyjęcie wszystkiego innego co go dziś czeka. Punkt kulminacyjny dla mnie to deathmatch w ping-ponga z Arnoldem Schwarzenegerem.
Kolejna fajna reklama to Maserati "Now we strike". W ogóle uważam, że reklamy samochodów podczas Superbowl są bardzo dobre. Zawsze jest etos, symbolika, odwołanie do amerykańskiej tradycji i dumy. Jakby FSO reklamowało tak Polonezy to jeździły by teraz po niemieckich autostradach. W roli głównej Quvenzhane Wallis znana z "Bestii południowych krain".
Zawsze byłem fanem reklam Doritos. Błyskotliwe i z humorem.
Wątek społeczny - wspierania osób walczących z rakiem poruszył Chevrolette
Kolejną zabawną reklamą okazał się być CarMax. Wielki plus za klaszczący pomnik i misia.
Toyota zatrudniła do reklamy Terrego Crewsa i Muppety.
Axe zwróciło uwagę na siłę miłości w świecie pełnym wojen...
O bezpieczeństwie w samochodach Hondy opowiedział Bruce Willis = ukochany mojej Teściowej
Komplet amerykańskich symboli, dumy i odwołań do tradycji zmontował Chrysler. W rolach głównych Bob Dylan!
Duch jedności narodowej pokazała "NFL - Together We Make Football"
Coca Cola zaśpiwała "America the Beautiful" w klilu językach pokazując mix kulturowy.
Spodobała mi się także reklama Microsoftu... Technology has the power to unite us!
Poza tym pojawiło się: Nowy kawałek U2! Goła klata (i nie tylko) Davida Beckhama - coś dla Pań! Ekipa z Pełnej Chaty, reklamy filmów i wiele innych.
Teraz czekamy, aż reklamodawcy zgłoszą się do nas z czekami na miliony dolarów za emisje tych reklam na naszym blogu :)
Która reklama Wam się podoba najbardziej?
czekam na wypowiedzi i komentarze!
Tomi.