Jacek Pałkiewicz
Zysk i S-ka, 2008
Jacek Pałkiewicz jest jednym z moich idoli. Jeśli ktoś z Was jakimś cudem nigdy o nim nie słyszał, to jest on odkrywcą źródeł Amazonki. Jako reporter i podróżnik, od 40 lat zgłębia tajemnice świata. Twórca survivalu w Europie. Dawniej także oficer na statkach bandery panamskiej, pracownik kopalni złota w Ghanie, poszukiwacz diamentów w Sierra Leone. W 1975 r. przepłynął samotnie Atlantyk na 5 metrowej łodzi ratunkowej. Długo można by wymieniać. Nic dziwnego, że posiadając takie doświadczenie w zmaganiu się z trudnymi sytuacjami w podróży, napisał książkę - poradnik. Tak się akurat złożyło, że w krótkim czasie, przeczytałam, jedno po drugim, kilka tego typu wydawnictw. Know-how turystyczno - podróżniczych. Nawet zastanawiałam się, czy ich nie zebrać wszystkich razem, w jednym poście, w celu dokonania porównania. Gdybym tak zrobiła, książka Pałkiewicza zostawiłaby pozostałe daleko w tyle. Trochę jak podręcznik (Boziu, jaka szkoda, że na studiach nie uczono nas podróżować z takich książek...), trochę zbiór anegdot i interesujących zdjęć. Od rzeczy banalnych, po ciekawostki i praktyczne porady. Bardzo dobra. A, jeszcze jedno! Kiedy jakiś czas temu przełamałam się i obejrzałam serial Lost, nie mogłam skojarzyć, kogo przypomina mi John Lock. A potem spojrzałam na tę fotografie Jacka Pałkiewicza i voilà!:)
fot. Jacek Pałkiewicz |