Cud świata, most samobójców czyli różne oblicza Golden Gate

Czerwony most łączący San Francisco z Marin County jest jednym z symboli Ameryki.

Znany jest także, jako most samobójców. Na moście zamontowano nawet specjalne aparaty telefoniczne dla osób, które mają problem i rozważają targnięcie się na swoje życie.

Hopper's hand. Symbole ludzkich dłoni i psich łap umieszczone w Fort Point u stóp mostu. Ludzie, którzy masowo tu biegają, także ze swoimi czworonogami (jak chyba w całej Kalifornii) podbiegają do tego znaku, przybijają piąteczkę, zawracają i biegną dalej. Tabliczka upamiętnia heroizm i odwagę mężczyzny, jednego z tych, którzy dbają o konserwację mostu, który wielokrotnie ratował życie niedoszłym samobójcom.

Nie ma drugiego miejsca na świecie, w którym życie odebrałoby sobie więcej osób. Obecny bilans? Ponad 1200 samobójców.

Określany jest jako jeden z najpiękniejszych, na pewno jest najczęściej fotografowanym mostem świata.

Całkowita długość mostu to 2737m. Jest szeroki na 27 metrów. Od powierzchni wody dzieli go ok 67m.

 

Poniżej Fort Point

Podczas prac konstrukcyjnych zginęło kilkanaście osób, kilkanaście kolejnych przeżyło upadek zatrzymując się na asekuracyjnej siatce. Utworzyli oni później nieformalny klub nazwany Half Way to Hell, czyli W pół drogi do piekła

Co tu dużo mówić, most jest po prostu przepiękny

Most oficjalnie otworzono 27 maja 1937r.

International Orange (tak brzmi oficjalna nazwa koloru, na który pomalowano most)

Mostem biegnie 6 pasmowa droga oraz trasa dla pieszych i rowerów. Przejście jest bezpłatne, natomiast przejazd jest płatny tylko dla samochodów kierujących się w stronę miasta.

 

Z panoramą miasta w tle

Równie pięknie prezentuje się o zmierzchu