The Huntington Library, Los Angeles
Jakiś czas temu odwiedziliśmy The Huntington Library w Los Angeles. Jest to połączenie rozległego ogrodu botanicznego, muzeum sztuki oraz biblioteki z unikatowymi księgami. Bilet w tygodniu kosztuje 15$, w weekendy 20$. W pierwszy czwartek miesiąca wstęp jest darmowy. Darmowy jest też parking. My odwiedziliśmy Huntingtona dzięki uprzejmości znajomej Tomka, która podarowała nam 2 bilety. (Cheryl, once again thanks for the tickets!) A oto obszerna fotorelacja, aż 25 zdjęć, bo nie mogłam się zdecydować:) Zdecydowanie polecamy!
|
Moi faworyci wśród roślin, tzw Żyjące Kamienie |
|
Nigdy nie lubiłam kaktusów, dopóki nie zetknęłam się z nimi w ich naturalnym środowisku. Spędziwszy kilka zimowych weekendów na pustyniach rozkochaliśmy się w kaktusach i innych sukulentach. Dlatego tego typu wystawy to dla nas ogromna frajda! |
|
Ogród Huntingtonów jest podzielony na różne strefy odpowiadające odmiennym klimatom. Tu ogród kaktusów. |
|
Natura jest perfekcyjna |
|
Beauty & the Beast |
|
Po przejściu ogrodu kaktusów i palm, trafiliśmy między rosnące olbrzymie bambusy... |
|
...a kawałek dalej była dżungla! |
|
Moje ulubione obrazy z galerii Huntingtonów. The Marriage of the Adriatic Turnera (fragment) |
|
The Last Gleaming; J. Breton, fragment |
|
Ogród różany |
|
Pierwsze oznaki zbliżającej się jesieni?? |
|
Ogród z ziołami, moje prywatne marzenie |
|
Najsławniejsza puszka świata, osobiście wolę pomidorową Campbella niż pomidorową Warhol'a |
|
Vallejo Street Wharf, W. Hahn, fragment |
|
Ogród japoński |
|
Odtworzone środowisko lasów mglistych. Niewiarygodnie parno, prawie nie dało się oddychać |
|
Biblia Gutenberga |
|
Konstytucja Stanów Zjednoczonych z 1787r. |
|
Jak zwykle poszukiwaliśmy także polskich akcentów, tu wydanie Selenografii Heweliusza z 1647r. |
|
A tu drugie wydanie O obrotach ciał niebieskich Kopernika. |
|
A na koniec jeszcze dwa maleńkie wydania Hipokratesa z XVI i XVIIw. |