Wiosna u nas już w pełni, postanowiliśmy skorzystać ze słonka i tym razem zamiast na pustynię, pojechaliśmy wzdłuż morza, Pacific Coast Highway, aż do Santa Barbara. Naszym głównym celem był zabytkowy kościół misyjny. Na trasie co chwila zatrzymywały nas fantastyczne widoki. Piękna ta nasza Kalifornia!
Kościół misyjny w Santa Barbara
Przykościelny cmentarz
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na plaży. To byłą specjalna plaża, na której można było przebywać z psami. Fantastyczne rozwiązanie! Na prawo pieski na smyczy, na lewo bez.
A to już końcówka dnia na plaży położonej tuż przy nitce Pacific Coast Highway. Jest to jedna z najpiękniej przebiegających dróg na świecie.