17.01.2011

The Joshua Tree National Park


W '87 roku ukazała się The Joshua Tree, najlepsza, moim zdaniem, płyta w dorobku grupy U2. Więc gdy okazało się, że w Stanach będziemy mieszkać całkiem blisko parku narodowego o tej samej nazwie, wprost nie mogłam się doczekać, żeby na własne oczy zobaczyć słynne drzewka. 


A właściwie wielkie juki. Niektórzy podróżnicy określali je, jako najbardziej odrażające rośliny na Ziemi. Ale podróżującym przez te tereny mormonom, skojarzyły się z wyciągniętymi w stronę nieba ramionami biblijnego następcy Mojżesza, Jozuego, który wprowadził swój naród do Ziemi Obiecanej. Rośliny, które tworzą tu całe lasy, wzbudzają mieszane uczucia, przerażają i przyciągają. Nie dziwię się, że tak zahipnotyzowały chłopaków z U2. 



 "I'll show you a place high on a desert plain
Where the streets have no name"
U2


  

Wonderland of Rocks, Joshua Tree NP ze swoimi 8 tys dróg, to prawdziwie czarodziejska kraina dla wspinaczy.



W oczekiwaniu na zachód słońca na Keys View.






Na horyzoncie Salton Sea. Zmierzch nad Joshua Tree National Park.





Pizza odgrzewana nad ogniskiem. Pyszka!




Nad pustynią wstaje kolejny piękny dzień...

 "Desert sky
Dream beneath the desert sky
The rivers run, but soon run dry
We need new dreams tonight"

U2


Prawa autorskie

Fotografie i teksty zamieszczone na tym blogu są naszą własnością. Wszelkie kopiowanie, powielanie i publikowanie może odbyć się wyłącznie za naszą zgodą. Chcesz wykorzystać naszą pracę- skontaktuj się z nami: zawszewdrodze@gmail.com